Travel Bike&Boat Wyjazdy do Afryki Zachodniej - Togo/Benin/Ghana

Afryka Zachodnia jest kolebką Voodoo, choć religia ta kojarzona jest głównie z Karaibami i Brazylią. Obszarem narodzin Voodoo są tereny zamieszkiwane przez plemiona Joruba, Kongo i Fula. Do Nowego Świata Voodoo – wudun, dotarło wraz z wywiezionymi tam afrykańskimi niewolnikami.

Tajemnice religii Voodoo. Obecnie na świecie jest około 60 mln wyznawców tej religii. Voodoo praktykowane jest między innymi w Ghanie, Togo i Beninie, gdzie od 1996 roku obok chrześcijaństwa i islamu, jest religią państwową.
W Voodoo mieszają się elementy wyznań chrześcijańskich i wierzeń afrykańskich. Wiele osób może być zaskoczonych, że obie religie tak dużo łączy: wiara w istnienie jedynego i najwyższego Boga, życie po śmierci i nieśmiertelność duszy. Chcąc komunikować się z Bogiem, wyznawcy Voodoo korzystają z pośrednictwa duchów zwanych Loa, którzy bardzo przypominają chrześcijańskich świętych.

Jak wygląda ceremonia Voodoo?  W trakcie takich rytuałów ludzie proszą duchy o zdrowie, szczęście, pomyślność dla siebie i swoich rodzin. Ceremonii przewodniczy kapłan – Houngan lub kapłanka Mambo, którzy są pośrednikami między uczestnikami a wzywanym duchem Loa. Każdy z Loa ma swój własny unikalny symbol – Veve, który przed rozpoczęciem obrzędu malowany jest na ziemi kredą. W tym miejscu wyznawcy składają ofiary – wartościowe przedmioty, cygara, trunki alkoholowe – duchy szczególnie lubią gin i rum ???? Najwyższą z ofiar jest krew zwierząt. Houngan lub kapłanka Mambo rozpoczyna modlitwę o spełnienie konkretnych próśb. W ceremonii bardzo ważną rolę pełni rytmiczna gra na bębnach, dzięki której uczestnicy stopniowo wchodzą w trans. Punktem kulminacyjnym rytuału jest tzw. opętanie. Duchy opanowują jedną lub więcej osób i przemawiają ich ustami. To moment kiedy – „Loa ujeżdża swojego konia”. Tylko dobrzy i godni ludzie mogą doświadczyć opętania, bo to rodzaj zaszczytu.

Z afrykańskich wierzeń Voodoo przejęło wiarę w możliwość uwięzienia mocy duchowych w obiektach fizycznych – tak zwanych fetyszach. Fetyszami można posługiwać się jednakowo w celach obronnych, uzdrawiających, a także bardzo rzadko — destrukcyjnych. Laleczki, kukły i figurki umieszczane na ołtarzach reprezentują Loa. Kapłani wykorzystują je między innymi do uzdrawiania chorych. Voodoo, jak większość religii, ma swoje ciemne oblicze. Istnieje tu zło, które poprzez wiarę pokonane zostanie przez dobro. Wyznawcy Voodoo wierzą, że podczas rytuałów mają na tę walkę wpływ

Śladami Papieża Polaka... przeprawa łodziami przez Jezioro Togo, poznawanie i odkrywanie nowych miejsc i lokalnej ludności.

Lac de Togo to największe jezioro w Togo o powierzchni 64 km², będące dawną zatoką oceanu Atlantyckiego odciętą mierzeją o szerokości do 1 km. Położone jest na wschód od Lome.

Togoville to miasto będące siedzibą dynastii Mlapa, gdzie został podpisany traktat z Niemcami, którzy jako pierwsi skolonizowali Togo. Pierwotna nazwa miasta to Togodo, co w miejscowym języku Ewe znaczy „za jeziorem”. Niemcy zmienili ją na Togostadt, a następnie Francuzi, którzy przejęli Togo po I wojnie światowej, na Togoville. W mieście do dzisiaj zachowały się ślady niemieckiej działalności. Już z jeziora widać górującą nad miastem katedrę wybudowaną przez Niemców w 1910 roku.

Togoville i tamtejszą katedrę odwiedził swego czasu papież Jan Paweł II, który przybył tu łodzią z Agbodrafo. Wizyta papieża była związana z faktem, że nad jeziorem miało miejsce objawienie Matki Boskiej. Papież przywiózł ze sobą obraz maryjny nawiązujący do tego objawienia i jest on obecnie wystawiony w katedrze. Obok katedry jest też drewniana łódź, którą przypłynął papież. Togoville jest jednak głównie znane jako centrum wyznawców Voodoo. Około 60% mieszkańców tego miasta wyznaje tę religię.